poniedziałek, 19 maja 2014

#02 Poniedziałkowe postanowienia

Ten tydzień będzie trudniejszy, ponieważ zaczynam się rozkręcać z realizacją zadań. 
O długoterminowych już nie piszę, ale co do innych...

Plan na ten tydzień 


Możliwie najwięcej wypraw na rolki – podejście drugie.
Niech tylko pogoda dopisze, a będę wychodzić nawet codziennie. Trzeba zetrzeć złe wrażenie spowodowane porażką w tej kwestii z poprzedniego tygodnia.


Uśmiechnę się do jak największej liczby obcych ludzi.
To wbrew pozorom nie takie łatwe zadanie. 
Uśmiechnąć się, ale tak, by komuś poprawić humor.
Uśmiechnąć się, ale tak, by nie dostać z prawego sierpa w twarz (no co? podobno się zdarza!).
Uśmiechnąć się i mieć świadomość, że to komuś naprawdę pomogło.
Ot, co! To jest dopiero uśmiech. 


* Kupię co najmniej 3 produkty spożywcze, których zawsze chciałam spróbować.
Nie precyzuję, bo nie wiem, czy akurat znajdę bataty, kalarepę czy jagody Goji. Coś z tego na pewno. Ale nie tofu. Tofu mam już zarezerwowane przez pomysłodawców spróbowania tego specjału, którzy ostatnio musieli jeść je beze mnie (pozdrawiam! :D). 


 Przeczytam przynajmniej 3 książki, które czekają, aż oddam je do biblioteki.
Oj, trochę ich jest. Ale same ciekawe, więc powinnam dać radę. Może nawet przeczytam więcej...? Zobaczymy! 


* Zacznę oglądać „Grę o Tron”. 
Tak, nadszedł ten czas. Pewnie pod koniec tygodnia, bo muszę na początku ochłonąć po "Plotkarze", ale zacznę. Jeżeli mi się spodoba... Cóż, wtedy realizacja jednego z zadań będzie naprawdę fajna. A jeśli nie? Mam nadzieję, że będzie odwrotnie, bo nie chcę zmieniać treści Listy


 * Zacznę zastanawiać się nad wykonawcami i muzyką, których chciałabym poznać podczas realizacji zadań związanych z muzyką.
Parę osób zaoferowało się, że mi pomogą - dziękuję Wam bardzo, wkrótce się odezwę, oczekujcie mojej sowy! 


 *  Poczytam o wysyłaniu listów do dzieci z „Marzycielskiej Poczty” i zacznę przygotowywać pierwszy list.
 Tutaj nie będę się rozwlekać. Myślę, że to dobry początek i odpowiedni czas na realizację tego zadania. 




Ogólnie, zamierzam wcielić w życie zadania związane bezpośrednio z innymi ludźmi. Ten tydzień będzie więc przygotowaniem do tego. Dużo gromadzenia informacji i tworzenia teorii, ale nie tylko. 



Liczę, że uda się zrealizować również inne zadania, których póki co nie będę tu wymieniać. Zobaczycie przecież sami. ;) 
Już wkrótce post nt. edukacji w Anglii, czyli o tym, czego właściwie będę się tam uczyła ja i inni ludzie przerabiający ten sam program na tym poziomie. Zapraszam serdecznie! 


Życzę Wam udanego poniedziałku i żebyście pamiętali o tym, że kolejny tydzień minie, czy tego chcecie, czy nie. Wy możecie natomiast zrobić wszystko, co możliwe, aby był to najlepszy tydzień Waszego życia albo po prostu taki, który odmieni wszystko inne. 
Ach, i jeszcze jedno... 

Pozdrawiam! 

2 komentarze:

  1. Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętasz, ale fajny post!
    pozdrowienia dla mateczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      Nie wiem, kim jesteś, "Anonimowy", ale nie zapominam "ludziów". :P Co najwyżej, kontakt może się popsuć.
      I dla Twojej również, niech moc będzie z Tobą!

      Usuń