sobota, 2 sierpnia 2014

Po obozie pomówmy o obozie, czyli podsumowanie obozu

Sierpień.
Kolejny miesiąc życia, który możemy wykorzystać, jak tylko nam się podoba.
31 dni.
Wystarczający czas, żeby poznać coś nowego. Żeby coś zmienić w swoim życiu. Żeby świetnie się bawić. Żeby zająć się czymś konstruktywnym.
W skrócie: czas, kiedy można wykorzystać na wiele sposobów.
Jak go wykorzystasz?
U mnie pakowanie. Zbieranie rzeczy. I spędzanie czasu z innymi. Oczywiście, trochę czasu na samorozwój też zostanie przeznaczone. Zresztą, kto wie, jak to będzie wyglądało? Sporo jest w rękach losu - bez względu na to, jak bardzo biernie to brzmi.
Ale, na ten moment zapraszam na cykl poświęcony obozowi.

Obóz to:


Wyprawa do Czech...
skocznia razy kilka; spacer po mieście; w restauracji; nowe nabytki. 

...i testowanie lokalnej kuchni. 
Coca Cola wszędzie = globalizacja; w restauracji; tłusto, ale smażony ser obecny;
waniliowa Coca Cola. 

Niezdrowe jedzenie... 
ciasta; Biedronka w słodycze opływa, a ja nie; zakupy, duszki i nie tylko;
krówka; budyń; szczęście w plastikowym kubku; smarowidło do kanapek doda uroku Twojej kolacji. 

 ...i stołówkowe przysmaki. 
kompoty, podwieczorki, zupy; wystrój i śniadanie. 

Piękne krajobrazy. 


Zwiedzanie niemieckiego Drezna...
za oknem i na spacerze; miśnińska porcelana wszędzie; muzeum, sklep. 

...I sprawdzanie zaopatrzenia sklepów. 
restauracja; oferta Milki taka szeroka; oferta Lindta robi wrażenie; słynne Mozartkugeln tuż obok;
jemy wrapy i jedziemy. 

Długie, deszczowe podróże. 


 Doprowadzanie pokoju do porządku w 300 sekund. 


Masa symbolicznych rzeczy, które kojarzą się tylko tym, którzy tam byli. 
w podróży; "owczarek berneński"; zza oknem; rodzice wspierają; u innych też porządek;
"zośka"; T. zza drzwi się wyłania; skład porcelany; słuchawki od kolegi; lampa u kolegów - a właściwie to, co po niej zostało; przed spływem; porządek w naszym pokoju; podpisy.

Poznawanie tajemnic Karpacza. 
oferta sklepów; oferta kawiarenek; ludzie jeżdżą konno, bo czemu nie? :D; wystawy.

Jazda terenówką po górzystym lesie jako nagroda za zwycięstwo drużynowe. 


Masa atrakcji, obok których nie sposób przejść obojętnie. 
spis naszych atrakcji; plan dnia; maraton makao; strzelamy plakacik x4; plac zabaw, jedziemy; chodzimy; świątynia św. Anny; widoczki, widoczki, widoczki 

Zdobycie Śnieżki


Powrót do domu. 

To było zabawne 11 dni.
Można było odpocząć, zrelaksować się i nabrać sił na to, co przed nami. I choć może nie wszystko było takie, jak początkowo wyglądało, to jednak było warto. Tylu ludzi. Tyle miejsc. Tyle czasu.
Miałam świetne współlokatorki. Zabawnych sąsiadów. Świetne osoby w grupie. Sporo ciekawych ludzi dookoła.
Co będzie dalej? Dobre pytanie.
Póki co, jesteśmy po obozie. A więc, pomówmy o obozie.
Pozdrawiam serdecznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz